niedziela, 22 lutego 2015

trening...

Pod dzisiejsze sprinty drużynowe na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym, postanowiłem też coś przebiec.
Zaznaczam, że o sprintach w swoim wykonaniu zapominam. Nie chcę przedobrzyć... być może krótkimi dystansami w wolnym tempie uda się wrócić?
Póki co wystarczy mi takie bieganie. Byle było bezbolesne. Ale jeszcze takie nie jest.
Wybrałem się w miarę wczesną porą, dodam tylko,że za tydzień powtórzę ten manewr!
Nie ma co się rozpisywać. Pękło 5 kilometrów w średnim tempie 5:49 min/km.
Dołożyłem kilometr w stosunku do poprzedniego biegania i z tego się cieszę.

W tygodniu postaram się zrobić jedno lub dwa wyjścia na lekki trening. 
A w przyszłą niedzielę z okazji Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" postaram się przebiec jakiś dystans upamiętniający "Niezłomnych"!!

Cześć i Chwała Bohaterom!! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz